Czy inflacja jest nam we krwi?
Kilka słów o DNA Partii Postępowej
Inflacja była powodem do narzekań odkąd sięgam pamięcią, więc interesujące było usłyszeć hipotezę ministra finansów, że akceptacja inflacji jest zakorzeniona w DNA Islandczyków. Jeśli tak jest, to inflacja jest prawdopodobnie bardziej islandzka niż cokolwiek innego—wrodzona.
Prawda jest jednak taka, że wraz z wprowadzeniem praw Ólafura w 1979 roku, na Islandii wprowadzono indeksację. Ólafur Jóhannesson, ówczesny premier i lider Partii Postępowej, przedstawił projekt ustawy, który zezwalał na indeksację. Partia Postępowa ustanowiła w prawie zasadę, że właściciele kapitału muszą być chronieni zarówno pasami, jak i szelkami.
Ale wracając do DNA. Czy akceptujemy wysoką inflację? Nie wydaje mi się, patrząc na żądania, które zostały postawione w ostatnich układach zbiorowych. Sądząc po wyzwaniach rzucanych rządowi w celu uporządkowania kwestii gospodarczych. Pracownicy wykazali się dużą odpowiedzialnością i stabilnością, akceptując nowe długoterminowe porozumienia. To nie leży w DNA społeczeństwa, aby akceptować inflację; raczej złe zarządzanie jest częścią DNA rządu kierowanego przez Partię Niepodległości, Partię Postępową i Ruch Zielono-Lewicowy. Minister finansów musi tylko spojrzeć na własne wyniki popularności i zaufania, aby zdać sobie sprawę, że to nie leży w DNA ludzi, aby akceptować jego zarządzanie gospodarką.
Jednak inflacja nie zniknie za pomocą magicznego rozwiązania. Istnieje jednak kilka działań, które możemy podjąć. Najbardziej oczywiste to kwestie walutowe i indeksacja.
Wahania walutowe i niepewność z nimi związana tworzą wyższe stopy procentowe—po prostu dlatego, że ryzyko związane z tą naszą małą walutą jest wyższe. Wyższe stopy procentowe wymagają większego ryzyka w inwestycjach, aby spełnić te wyższe wymagania, co z kolei tworzy większą niepewność… to tak zwany błędny krąg. Ta spirala niepewności i ryzyka dosłownie tworzy inflację, ponieważ ludzie zawsze próbują zabezpieczyć wszystkie ceny na przyszłość.
Indeksacja to kolejny błędny krąg. Kiedy wszystko jest indeksowane, oznacza to, że jeśli coś wzrasta, wszystko inne podąża za tym. A ponieważ wszystko wzrosło, odnotowuje się inflację, a ponieważ odnotowuje się inflację, indeksacja powoduje, że wszystko znowu wzrasta… i tak dalej.
Jeśli chcemy pozbyć się inflacji, musimy zająć się kwestiami walutowymi i zlikwidować indeksację. Gospodarce zajmie trochę czasu, aby się zresetować, ale na dłuższą metę będzie to opłacalne. Nie ma już usprawiedliwienia, by dłużej czekać; musimy pozbyć się indeksacji.
To jest ton rezygnacji ministra finansów. Rezygnacja wobec wieloletniej polityki własnej partii. Nadszedł więc czas, aby zmienić kurs i wprowadzić do rządu nowe partie—partie, które odważą się wprowadzać zmiany. Piraci mają odwagę.